Współczuję napisał:

Ubodzy duchem Ci którzy nie chcą albo nie potrafią przeżyć prawdziwie tak wielkiego święta Eucharystycznego. Módlmy się za nich.

ręce opadają,czy mogłabyś wyjaśnić dokładniej co oznacza "ubodzy duchem"?i tylko przypadkiem nie módl się za mnie jak będę chciała porozmawiać z Bogiem to zrobię to sama swoimi słowami

Ubodzy duchem Ci którzy nie chcą albo nie potrafią przeżyć prawdziwie tak wielkiego święta Eucharystycznego. Módlmy się za nich.

Od dzieciństwa uczestniczę w tych procesjach.Mimo, iż wiele ludzi włącza się na trasie, daje się zauważyć coraz mniej dekoracji w oknach, na balkonach , przed domami. Dlaczego?
Czy jesteśmy świadomi tego, że to właśnie Bóg pod postacią tej małej hostii w monstrancji przychodzi na naszą ulicę pod nasz dom , nasze okna i drzwi.