Zgadzam sie z tym. Ekologia to nieraz wielka fikcja. Tworzy sie przepisy zabraniające salania w piecach worków i plastiku a nie tworzy sie prawa dające mozliwośc egzekwowania. Mozna sto raz dzwonic na StrazMiejską a oni przyjadą postojąpod lbudycnkiem i odjadą bo nie mają prawa sprawdzic prywatnej osoby. Uswiadamianie to jedno a skuteczne prawo i mozliwośc narzucania wysokich kar to drugie.  W Szwecji za przekroczenie pędkonsci o 20km/h od dozwolonej policja zabiera prawo jazdy na 6 miesięcy!! SKutek? Nikt nie przekracza dozwolonych predkosci. Więc można respektowac prawo.

W nawiązaniu do artykułu -  Parafie będą działać ekologicznie - księża na kazaniach i naukach powinni uświadamiać parafian, że spalanie śmieci a w szczególności plaskiku i kabli, pampersów i innego paskudztwa jest grzechem przeciwko piątemu przykazaniu. Jest wielu wokół nas, ktrórzy nie chcą zrozumieć, że spalanie śmieci w piecach co jest zabójstwem(samobójstwem również). Weźmy to sobie pod rozwagę.