do chacha -zwracam honor chociaż to francuzszczyzna: "à propos fr., [wym. a propo] (powiedzieć co) przy sposobności, w związku z (tym) tematem, notabene; w samą porę, odpowiednio."

Zapłon godny szachisty i mijanie się z prawdą... Jedna osoba została już osądzona w trybie przyśpieszonym inne mają już postawione zarzuty... Złodziej przyznał się do kradzieży a telefon ukrył bod lokalem... TO tak żeby sprostować. Ale nie dziwcie się to inny region i inna kultura jak już ktoś zauważył. W okolicach Głubczyc to normalne ;-)

w twoim słowniczku nie ma...

Tak a propos "tak a propos" -nie ma w słowniku :-) "a tak propo" -też :-)

ty a tak propo - skądś znam ten styl... Powtarzam - piszemy "tak a propos"

A tak propo rzucania podejrzeń -najciemniej jest pod latarnią.

Faktycznie tutaj nie ma co dyskutować nad ludzką głupotą i jednocześnie nieszczęściem jednego z gości. Ograniczeni ludzie zdarzają się w każdym środowisku i nie rozstrzygałbym tego faktu w animozjach regionalnych. Autor tylko przedstawił miejsce zdarzenia.

Widać, że nasi redaktorzy z portalu zaczęli dopiero teraz długi weekend i sypią tematami typowymi dla sezonu ogórkowego z ogródka sąsiadów z opolskiego.

Kolejna (bardzo) tania sensacja.  Czy w Raciborzu już nic sie nie dzieje? 

Kolejna historyjka w stylu że jedna baba, drugiej babie wsadziła do ....

z kilku dni.... faktycznie nieco inną wersję przedstawiono już w ogólnopolskich mediach. Co to ma wspólnego z naszym regionem? A no nic. Może autor próbuje po raz kolejny pojechać na animozjach lokalnych... ciąg dalszy historii awanturnictwa rodem z głubczyckiego z samochodem w tle. Kiepska prowokacja... kto  jeszcze da się sprowokować do dyskusji??

No słyszałam o tym już :) tylko troche inną wersję . Co alkohol robi z głową heh

Inny region i inna kultura?Piszecie bo nic innego nie macie!

dodo, nie przesadzaj

A co to ma wspólnego z naszym regionem?