Demokracja w tym mieście upada, reżim puka do bram?

Nie wiedziałem, że można aż tak ślinić się na nią.

Nie wiedziałem że tak ciężko oddać władzę

Projekt polityczny AR, przypomina mi klasyczny skok na bank w dawnym dobrym gangsterskim stylu: w biały dzień, w kominiarkach z pepeszami w ręku... Tylko zamiast broni mają zaprzyjaźniony portal, a za amunicję służą komentarze internetowe oraz bilbordy. Do podjęcia - władza.

"Zaproszenie na otwarte spotkanie". Do tej pory AR przychodziła na spotkania w asyście 2-3 ochroniarzy politycznych, którzy na trudne pytania odpowiadali za nią. Teraz będzie miała jednego dużego-  DW. Kto tu kurna ma być w końcu moim prezydentem? To są jakieś jaja. Teraz zapleczem AR jest jej były kontrkandydat i paru jego radnych oraz tych z NaMu, którym w wyborach słabo poszło. Pytanie kto był jej zapleczem przez I turą? Ludzie nie dajcie się omamić! Jak się organizuje otwarte spotkanie, to na dużej sali w RCK albo PWSZ a nie w hoteliku, gdzie krzesełka łatwo obsadzić swoimi ludźmi z tej czy innej grupki narodowej, religijnej, politycznej... Znowu będziemy mieli teatrzyk polityczny. Pytanie kto go reżyseruje?

Pani Ronin ma ma prawników do niczego ( przeciez nie ona to sprostowanie napisała).to kolejna totalna porazka i ujawnienie niekompetencji.Z oswiadczenia dawida Wacławczyka wynika ,że studiowal Turystykę i Rekreację.
Szczególowe kwalifikacje dla viceprezydenta miasta sa zawarte W Rozporzadzeniu Rady Ministrów ,ustawa o pracownikach samorzadowych w zasadzie precyzuje tylko sposób zatrudnienia viceprezydenta tj viceprezydent ma stosunek pracy na podstawie powołania -tj viceprezydent nie moze miec umowy o pracę!!!viceprezydent musi miec kierunkowe wykształcenie wyzsze tj takie które jest zwiazane z zakresem obowiazków  oraz 6 letni staz pracy ( te dane zawarte sa w tab III rozporzadzenia rady Ministrów z 2009 roku ,które to rozporzadzenie jest aktem wykonawczym do ustawy o pracownikach samorzadowych)
przywołany przepis o 3 letnim stazu pracy lub 3 letnim prowadzeniu działalnosci gospodarczej dotyczy osób na wyzszych stanowiskach urzedniczych -jesli sa zatrudnieni na podstawie umowy o pracę!!! dotyczy to np naczelników wydziałow ale nigdy nie moze dotyczyc viceprezydenta miasta.
Pani Ronin kolejny raz potwierdza swoją nieznajomosc prawa!!!Dawid Wacławczyk z duzym prawdoipodobienstwem nie spełnia zadnego warunku ustawowego na funkcje viceprezydenta( brak odpowiedniego wykształcenia -urzad miadsta to nie agencja turystyczna oraz brak stazu 6 lat pracy).i ten duet ma rzadzic miastem????

Przecież to taki sam tekst jak każdy inny - nie mam wnim żadnych pewników, sa same hipotezy, równie dobrze można by napisać, że Ufo spadnie dziś na Racibórz.

DW. zdradził własnych kolegów dawno temu, dla władzy poświęci wszystko i wszystkich i z diabłem w układ wejdzie.

To prawda , że matka jest tyko jedna. Ale jedna ma\tka może mieć wiele dzieciu . Pytasnie czy one mają wspólnego ojca. .

Oj znalazł się znawca i neguje moje wypowiedzi. Więć nie zapozna się bliżęj z przepisami a nie obraża innych, bo sam jest niezorientowanym.

Oj Dawidzie zachciało Ci się władzy w tym zwarianowanym państwie, A mogłeś dalej robić to co lubisz i zajmować się rodziną. Zastanów się jeszcze.Tu nie będzie lepiej. Ludzie z biegiem czasu również Ciebie będą bluzgać.

Taka jest prawda że nie masz zielonego pojęcia o temacie. Dawid Wacławczyk nie jest radnym miejskim więc może idź już spać bo widać że mózg masz już przegrzany do granic możliwości. Przytul portret ukochanego prezydenta Mirka i zaśnij już. ZZZzzz....

Od osoby z wyboru większości społeczeństwa nie wymaga się ani wyższego wykształcenia czy stażu pracy. Natomiast pracownicy Urzędu Miasta sa zatrudniani na umowy pracownicze i oni muszą spełniać kryteria ustalone i zatwierdzone
w Ustawie oraz  rozporządzeniach  prezesa Rady Ministrów.Może są to anomalia . ale musimy je w majestacie prawa przestrzegać.
Tak więc Pan Wacławczyk jako radny miasta musiał by się zrzec mandatu radnego aby zostać zatrudniony jaku urzędnik
Urzędu Rady Miasta Racibórz.Mógłby wówówczas gdy nie został by naczelnikiem wydziału lub sprawujący inne funcje kierownicze..Kombinujcie a wojewoda dobierze się Wam do skóry.

A pytałaś może, o MATKO Pana Lenka o rodzinę? Co robi jego syn? A pana Tadka też pytałeś co teraz robi jego syn?! To nie zarzuty, tylko pytam. Bo widzę żeś Matko jakaś taka ciekawska.

Od osoby z wyboru większości społeczeństwa nie wymaga się ani wyższego wykształcenia czy stażu pracy. Natomiast pracownicy Urzędu Miasta sa zatrudniani na umowy pracownicze i oni muszą spełniać kryteria ustalone i zatwierdzone
w Ustawie oraz  rozporządzeniach  prezesa Rady Ministrów.Może są to anomalia . ale musimy je w majestacie prawa przestrzegać.
Tak więc Pan Wacławczyk jako radny miasta musiał by się zrzec mandatu radnego aby zostać zatrudniony jaku urzędnik
Urzędu Rady Miasta Racibórz.Mógłby wówówczas gdy nie został by naczelnikiem wydziału lub sprawujący inne funcje kierownicze..Kombinujcie a wojewoda dobierze się Wam do skóry.

Matka, jest tylko jedna.

Pani Ronin Czyta te artykuły i komentarze chyba wybiórczo. Ja jako matka 3 dzieci zadałam kilka pytań i prosiłam kandydatkę o dokładne przedstawienie swojej rodziny a nie tylko dziadka. Mam nadzieję iż przed wyborami doczekam się tej odpowiedzi.Chyba, że jest ona dla Pani za trudna i krępująca.

Dawid imputujesz innym "syndrom stokholmski". Spojrzyj w lustro. Przecież Ty jesteś pierwszą ofiarą projektu politycznego pod kryptonimem"AR". Marzyłeś o tym, by być prezydentem, budowałeś przez wiele lat swoją renomę, robiłeś wiele zajebistych rzeczy dla tego miasta, wygrywałeś rankingi popularności, do których AR nigdy by się nawet nie załapała. Tymczasem wystarczyły porta, pieniądze i pomysł na amazonkę na białym koniu, która wygrywa z Tobą tylko dlatego, że była lepiej od Ciebie ubrana na bilboardach. Uważasz, że to sprawiedliwe, że na tym polega demokracja? Taka ma być nasza przyszłość? Plastikowa? Spojrzyj do lustra i sam siebie zapytaj kim jeszcze 2 tygodnie temu była dla Ciebie AR, co o niej mówiłeś swojemu środowisku, gdy odmawiała Ci udziału w debacie, a potem zerknij do słownika i zobacz co oznacza termin, którym próbujesz wojować po stronie "amazonki z kartonu" ze swoimi dawnymi kolegami. Naprawdę warto dla polityki poświęcać przyjaźnie i zaprzeczać wszystkeimu co w Twoim dotychczasowym życiu było piękne?

Jako uczeń mogłeś zaufać pani uczącej polskiego w szkole. Woda w mózgu to raczej kwestia genów, pretensje kieruj do rodziców. Nie zwalaj na redaktorów, dziennikarzy. Jak już uwieŻysz. Dopiero potem pisz o kompromitacji.. A pisząc wprost - spierdalaj w kosmos, na piwko, oszczędź sobie komentarzy. Życzliwie radzę. Kompromitujesz siebie, do czego jesteś chyba przyzwyczajony. Ale oszczędź tego popieranym kandydatom.

Ale kompromitacja REDAKCJI! Jako czytelnicy ufamy redaktorom że nie robią nam wody z mózgu ale widzę że dziennikarstwo to już raczej pojęcie historyczne. Teraz liczy się NEWS. To że z kosmosu to już nieważne. Domysły to można sobie robić przy piwku a nie w redakcji!

do czytelnik... rozpatrujemy konkretną sprawę a nie wszystkie przepisy dotyczące stażu... Pan Wacławczyk spokojnie w świetle prawa może być wickiem ...q.e.d.

Szanowni Państwo. Prowadzenie działalności nie jest równoznaczne ze stażem pracy. Taki mamy system prawny, że w pewnych momentach te dwie formy nazwijmy to "wykonywanej pracy" są rozdzielne. Jedną z tych sytuacji jest tu wspomniane ubieganie się o stanowisko publiczne obwarowane pewnymi wymogami oraz bardziej namacalne dostęp do zasiłku dla osób bezrobotnych. Jeśli ktoś nawet 10 lat prowadził działalność i ja zamknął to nic mu się nie należy. A chciałby się rzec że przecież składki płacił i prace wykonywał - przepis jest bezduszny w tej kwestii. Nie wiem czemu ale mam dziwne przeczucie że była to ustawka mając ściągnąć elektorat Dawida na stronę p. Ronin

to już było dementowane... Pan nie doczytał, niestety... to tak nie działa, że jak Pan coś pięć razy potwierdzi to się stanie... no niech Pan spróbuje .... wygralenk, wygralenk,wygralenk,wygralenk,wygralenk ... i co ?... nie działa, mówiłem

Prezydent może być po podstawówce nawet, jest wybierany przez ludzi. Wiceprezydent musi mieć wyksztalcenie wyższe i 6 lat stażu, bo jest powoływany na urząd . Tak stanowi prawo :)

No to Panie redaktorze poziom amatorszczyzny i stronniczość sięgnął szczytu! To jest dziennikarstwo?