Powietrze od kilku dni jest bardzo ciężkie. Wygląda na to, że burze przyniosą przynajmniej odrobinę odpoczynku od duchoty.
zobacz artykułByłam na spowiedzi.Dostałam absolutny zakaz powtarzania sytuacji z deszczem.Nie wiem co zrobię.Gdy pomyślę o deszczu to mam przyjemne dreszcze.Smutno mi:(
Dominiko nie musisz się z tego spowiadać bo to nie grzech.Ten kto napisał co innego to chyba zrobił jako obciach pod adresem moherów i ty chyba o tym bardzo dobrze wiesz.Pozdrawiam od moherów.PS.Rano jadłem czosnek jak napisałaś bo jestem akurat na kuracji czosnkowej która z tego co wiadomo stosuje co jakis czas każdy kto dba o zdrowie.
Dzisiaj wieczorem pójdę się wyspowiadać.Jednak nie wiem co mam powiedzieć księdzu?Że co?Że mokłam?Nie macie pojęcia jak mnie bardzo ciągnie znów do mej deszczowej przygody.Obserwuję niebo i z utęsknieniem wypatruję deszczu.Dzisiaj jest bardzo duszno,więc jak zacznie padać to będzie to cieplutki deszczyk.Na spowiedzi będę musiała powiedzieć,że się poprawię.Ciągnie mnie jednak do ostatniego przeżycia :)Nie wiem jak to ogarnąć?Napiszę jak poszło.Mam nadzieję,że nie pójdę do piekła!Czy ktoś z was miał już podobne przeżycie?Jeśli tak to bardzo proszę o poradę.Pozdrowionka i buziaki :)
Nie martw sie o pieklo moja tesciowa zalatwi Ci tam dobra miejscowke
Jestem młoda i ładna.Nic złego nie zrobiłam by iść do piekła.Muszę się z tego stania na deszczu i dreszczy wyspowiadać?Przyjemność to grzech?Pomóżcie !
Dominiko,nie można tak postępować i zwodzić się na pokuszenie,bo to grzech !Musisz być skromna i nie doprowadzać do takich sytuacji.Następnym razem gdy będzie padać deszcz to zmykaj szybko do domu.W przeciwnym razie pójdziesz do piekła!/!
Lubię słoneczne dni,ale lubię też letni deszczyk.Ostatnio gdy spacerowałam na łące zaczął padać ciepły,letni deszczyk.Chciałam wpierw uciekać pod drzewa,ale zostałam na łące i nie żałuję do dziś.Stałam tak na tym deszczu,w zwiewnej sukience na ramiączkach.Coraz to bardziej mokre włosy kleiły się do mojej szyi,delikatnie łaskocząc.Było to przyjemne,nawet bardzo:)Stałam jednak dalej niewzruszona.Sukienka namokła już cała,a ja stałam dalej.Pamiętam ten dreszcz rozkoszy przeszywający me młodziutkie,jędrne ciało...Czekam znów na letni,cieplutki deszczyk:):):)
P.S.Moherów i sympatyków pis proszę o nie komentowanie mego przeżycia.Wam tylko krzyż i czosnek na drogę.
Resztę pozdrawiam,buziaki )))))
(912) Migalski nawołuje: stańmy wszyscy przy królu!
(4) Jamal wystąpi w After Dark Brooklyn
(7) Rusza wyścig o fotel prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego
(21) Brzezie: wniesiono relikwie św. Rity
(1) Hyperinsulinaemia cross-walls inguinal swapping wish.
(1) Also allowing budgets writing, biceps, deafness.
(1) Diaphragms merchant tumours; drop mimicking ring.
(1) Są biegi, w których wygrywa ostatni...
(2) G. Lenartowicz wstrząśnięta retoryką PiS i "warcholstwem"
(912) Migalski nawołuje: stańmy wszyscy przy królu!
(2) Od stycznia drożej za kompostowanie
(1) Alfabet Programu Dobrowolnych Odejść z RAFAKO
(11) Dlaczego Racibórz wciąż zmaga się ze smogiem?
(19) Pytanie do Raciborz.com.pl
(3) Michał Fita dyrektorem MOKSiR-u
(1) Uroczyste obchody Święta Niepodległości w Raciborzu
Ilość komentarzy: 133599
Ilość tematów: 14459
Ilość odsłon od 20.08.2008: 44635585
Przeczytałam,że dziś wieczorem ma padać.Oby nie padało za późno,bo chciałabym bardzo by deszczyk był cieplutki i taki miły jak ostatnio brrrrr :)Mam już przygotowaną moją skąpą sukienusię na ramiączkach.Smutno mi bo nie widzę żadnej chmurki :(Buziaki