Komisja rewizyjna rady powiatu uznała za zasadną skargę pracownic na działania szefowej DPS-u Jolanty Rabczuk. - Sytuacja w Złotej Jesieni wymaga zdecydowanych działań naprawczych - pisze komisja.
Nie wierzcie w pisane tu komentarze! Część kobiet "mobingowanych" tu pracuje na czarno w domu w Rudach, domu będącym pod opieką Pana Siedlaczka i dużej części naszych radnych. Domu nie mającym nawet połowy obłożenia. W tym tygoniu wreszcie ku uciesze "ucieśnionych pracownic" odwołają Panią Dyrektor, nastanie nowy lepszy dyrektor z nadania P. Siedlaczka, który bez problemu zgodzi się na dzielenie się nowymi przyjęciami z Rudami, czego nie zrobiła Pani R. A Złotą Jesień zamkną za parę lat, bo będzie niepotrzebna!
No właśnie.Kiedy się to wszystko skończy?Pani dyrektor nie odpuszcza ani na chwilę.Nawet PIP mówi:"żeby sytuację uzdrowić,trzeba odciąć mobbera".Jaki więc plan naprawczy?
Za dużo się Pan Starosta ciaćka z tą Pasnią dyrektor. Zwolnić albo na wczesną emeryturę wysłać.
Zdecydowanie zakończyć tą sprawę.
Do "toja" : ze wszystkich slow Pani(tak mysle)wynika niezbicie,ze....nie jest Pani podopieczna D.P.S.Zlota Jesien...Sama Pani najlepiej wie kim jest i skad w Pani tyle nienawisci....Moze zamiast pisac te wszystkie obelzywe slowa pod adresem personelu,wykorzysta Pani wolny czas i zastanowi sie nad soba.......
Dlaczego Pan Starosta traktuje tą sprawę tak łagodnie. Sprawa mobbingu w Złotej Jesieni trwa już wiele lat. Sporo pracowników odeszło , nie wierząc , że sprawę wygra. Pani "R" zawsze zabiegała o wzgłędy starosty i chciała tylko Jemu podlegać.
Chce pokazac ze wina lezy po obydwu stronach,a poza tym,nie moja wojenka,nie moje malpy i nie moj cyrk,kazdy tu ma jak u pana boga za piecem,to jest fajny Dom
Widzę, że Pani taktoja jest bardzo rozżalona i nie zadowolona z pobytu w tym domu, bo jak rozumiem jest jedną z podopiecznych.
Myslę również, że można by wiele opowiadać o traktowaniu personelu przez właśnie takie rozżalnone i wiecznie niezadowolone osoby i bardzo roszczeniowe.
Doskonale ta Pani wie, że ma jak u Pana Boga za piecem. Czerpie z wszystkiego z czego się da i doskonale Pani wie o co chodzi. Nie jeden mieszkaniec nie ma takich udogodnień i nie jest to w kwestii opiekunek tylko samej Pani Dyrektor(o czym mowa Pani doskonale wie). Z wiązku z czym nie dziwi jaki ma Pani stosunek do opiekunów, a jaki do Pani Dyrektor. Jednak każdy, kto czyta ten artykuł co się wydarzyło, co miało miejsce i nadal ma, a nie powinno się wydarzyć w żadnym zakładzie pracy, powinnien spojrzeć obiektywnie. Takie zachowania powinny być ujawniane i rozwiązywane w sposób jednoznaczny. Należy również rozgraniczyć niezadowolenie wsród mieszkańców, personelu, dyrekcji a sytuacją mobbingową , która została na pierwszym szczeblu uznana za podstawną. PROSZĘ O TYM NIE ZAPOMINAĆ.
Do pani "K",nie byla pani na rozmowach dyscyplinujacych to prosze na ten temat sie nie wypowiadac...
Starosto ! dyrektora mozna zawsze zmienic , nie jest to etat dozgonny ! tak mowi fama , ja tylko pisze . . .
Rozmowy"yscyplinujace"polegaly m.in.na tym,zeby uswiadomic opiekunkom zw w pracy sie pracuje,maja odpoczywac w pokuju mieszkanca,porozmawiac,poczytac gazete,a nie wygladac przez okno na plac,kto przyjechal i jak jest ubrany.Przerwa na posilek jest scisle okreslona umowa i nie jest to 1,5 godz,a jak nas traktuja i postrzegaja opiekunki swiadczy kilka wpisow w dol /tez pewnie opinia opiekunki/,ze nie potrafimy wystukac nr telefonu.Potrafimy prosze Pani i komentarz tez napisac potrafimy
Odwiedzając krewnych i znajomych potwierdzam w pełni to, co napisał "Obserwator". A brak empatii i czasu dla podopiecznych to dla niektórych osób z personelu norma i "oczywista oczywistość".
Do Lolak
Wlasnie, podobno nie kapaly, podobno lezeli niemyci, nie bylo nas tam wiec nie wiemy jak naprawde bylo, slowo przeciwko slowu. A tak logicznie myslac, gdyby to byla prawda to ze smrodu nie dalo by sie tam wytrzymac.
WTF, co to Biedronka sprzed dwudziestu lat??? Przepraszam, ale co to są "rozmowy dyscyplinujące"? Już sam fakt funkcjonowania takich każe się przyjrzeć zarządzaniu placówką. Kto dał dyrekcji prawo do takiego traktowania pracowników???? Ciekawe jak to się odbywa??Światła w oczy były? Owczarek niemiecki pilnujący dyscypliny był? Pejczyk na biurku był? Proszę, niech ktoś to wyjaśni, bo w XXI wieku "rozmowy dyscyplinujące" brzmią jak ponury żart rodem z totalitaryzmu albo jakiejś sekty. A przypomnę, mówimy o placówce PUBLICZNEJ, nie zaś prywatnym kieracie....
Udowodniono? O ktorych dowodach mowisz xyz? Bo dla mnie to wyglada jak pomowienia a nie dowody? A te peany na czesc pracownic-donosicielek to podejrzewam nic innego jak ich wlasne opinie.
Podejrzewam że hejty rzucane pod adresem pracownic dpsu to nic innego jak zlosc wynikajaca z tego że udowodniono rację pracownika a nie kierownictwa.
Ręce opadają gdy słyszę o "badaniu" skarg obywateli - podwładnych w Urzędach i Zakładach instytucji państwowych. Racibóórz jest "zarobaczony" ludźmi, którzy stworzyli sobie mafie, nietykalnych "miernot". A te "omszałe" Nazwiska !!! Na domiar złego, "zużyty boss" już jako Dr uczy nasze wnuki w PWSZ, np.ślusarstwa ??? Jak tu nie mieć nerwicy ???
>do
ta ktora to powiedziala wie o co chodzi,a wiara tu nie ma nic do rzecze-na parterze jast kaplica,to prawda ze ludzie z demencja,zaburzeniem osobowosci i innymi schorzeniami tego typu zwracaja sie tak do opiekunek,ale to taka praca,innej nie macie
Do czarownica. Nie, w zlotej jesieni jest wiele zlotych kobiet, fantastycznych i z empatia. I jest kilka ktore woli pisac donosy i knuc niz pracowac. Podobno w lipcu zeszlego roku ksiezniczki uznaly ze jest im za goraco zeby kapac starszych ludzi i oni nie myci lezeli w tych upalach brudni a po zwroceniu im uwagi poczuly sie smiertelnie urazone i traktowaly podopiecznych jeszcze paskudniej. Jezeli wg. Ciebie nie jest to paskudne zachowanie swiadczace o braku grama ludzkich uczuc to chyba jestes jedna z tych bohaterek. I blagam nie wyjezdzaj ze to ciezka praca bo nikt nie zmusza nikogo zeby tam pracowal.
nie wierzę,że któraś z opiekunek tak powiedziała.to od niektórych mieszkańców można dostać w policzek wyzwiskami i ogólnym brakiem szacunku dla personelu,ale większość opiekunek trzyma nerwy na wodzy,tym bardziej w tym DPS,gdzie żadne słowo nie zostaje zapomniane i wszystko jest nadmiernie rozdmuchiwane
dla ok-i to wlasnie jest najlepiej udokumentowane jak trktuja nas te "bohaterskie "opiekunki,po przyjsciu odo tej placowki od opiekunki uslyszlem slowa,"te wszystkie stare ludzie sa glupie" albo inna perelka-sprataczka "ja tu pracuje a pani tu tylko mieszka".jestesmy zroznicowani spolecznie,sa tu ludzie z wyksztalceniem wyzszym jak i menele,a arogancja OK swiadczy jak czuja sie butne i bezkarne te cale opiekunki,zalatwily dyrektora,hurrra,tylko nowe nie znaczy lepsze,mogo sie przejechac na tej zmianie.po zlym panie jeszcze gorszy nastanie!
Do Lolak
Proponuje zabrac krewna do siebie, skoro takie wredne te opiekunki.
Jasne-mieszkańcy(do komentarza niżej).Oni numeru w telefonie nie potrafią wystukać a komentarz napisali? :-(
napisalibysmy co myslimy o tych bohaterskich opiekunkach,ale boimy sie ze beda sie mscic,jak to maja w zwyczaju-mieszkancy
Naprawdę uważacie, że gdyby te Panie doświadczyły mobbingu i same były uczciwe to nie poszłyby do sądu pracy? Od początku było wiadomo, że rada powiatu nie może rozstrzygnąć czy nastapił mobbing czy nie. Po drugie chyba każdy logicznie myślący człowiek wie, że praca opiekunki osób starszych to praca ciężka, jest jakaś opcja żeby to zmienić? Może tym Paniom się wydaje, że jak się zmieni dyrektor to nie będzie oczekiwał wykonywania przez nie swoich obowiązków? Pamiętajcie tylko o ludziach którzy tam są chorych, starych, bezbronnych. Coś o tym wiem bo mam tam krewną, wiem też że od kiedy zaczęły się te tarcia to opiekunki stały się opryskliwe wobec mieszkańców (oczywi,ście nie wszystkie), nie przychodzą do pracy lub jak w niej są nie wykonują swoich obowiązków (po co, przecież nikt nie śmie zwrócić uwagi bo pójda poskarżyć się do starosty a on zainicjuje podjęcie odpowiedniej uchwały). Zastanówcie się jak byście się czuli zależni od Pań, które nie szanują was i ograbiają z poczucia godności a potem jeszcze Rada Powiatu temu przyklaskuje bo szykuje posadę dyrektora dla jakiegoś znajomka. A Pan Panie Wacławczyk niech się najbardziej wstydzi. Mówił Pan o ukaładach jak bardzo trzeba je zwalczać a teraz sam Pan siedzi w jednym po uszy. Chociaż drogo się Pan sprzedał? Jak posada dla Pana jest grzana?
(912) Migalski nawołuje: stańmy wszyscy przy królu!
(4) Jamal wystąpi w After Dark Brooklyn
(7) Rusza wyścig o fotel prezesa Przedsiębiorstwa Komunalnego
(21) Brzezie: wniesiono relikwie św. Rity
(1) Hyperinsulinaemia cross-walls inguinal swapping wish.
(1) Also allowing budgets writing, biceps, deafness.
(1) Diaphragms merchant tumours; drop mimicking ring.
(1) Są biegi, w których wygrywa ostatni...
(2) G. Lenartowicz wstrząśnięta retoryką PiS i "warcholstwem"
(2) G. Lenartowicz wstrząśnięta retoryką PiS i "warcholstwem"
(12) Radny Rapnicki: Odejdźmy od współpracy z WOŚP
(1) Rada miasta będzie nowoczesna
(4) O smogu na sesji rady powiatu
(1) Konsultowano przebudowę ulicy Długiej
(8) Polityka czy upór i zasługi? Za co medal dla Adama Hajduka?
(30) "Bezrobotnych nie produkujemy. Kto chce, ten pracę znajdzie"
(3) Sprawa Anny Ronin: wyrok za tydzień
(5) "Zła zmiana" PiS bardziej boi się kobiet niż proboszczów?
(5) G. Lenartowicz: "dobra zmiana" wszystko zmienia na gorsze!
Ilość komentarzy: 133599
Ilość tematów: 14459
Ilość odsłon od 20.08.2008: 44827611
Jasne.Zabraknie"Pani Wiecznie Panującej"i DPS zamkną bo nikt tak zarządzać nie potrafi jak Ona.Dajcie sobie ludzie spokój ;-)