Chyba nieuważnie Pan słuchał tego co było mówione na tym spotkaniu. Owszem na spotkaniu była omawiana problematyka palenia tytoniu ale mówiono również o antytytoniowym programie edukacyjnym, którym zostali objęci przedszkolaki i to już kolejny raz. O ile mi wiadomo takie działania są realizowane we większości przedszkoli i bardzo dobrze, że w ogóle są. Jako rodzic również córeczki uważam, że każda akcja, która mówi o szkodliwości palenia tytoniu a w szczególności palenia wśród dzieci ma bardzo duże znaczenie. Ponieważ lepiej ukształtować postawę wobec polenia tytoniu u młodych ludzi niż doprowadzić do tego aby dzieci sięgały po papierosy i wyciągać z nałogów. Natomiast każda akcja, która promuje zdrowy styl życia bez nałogów zasługuje na uznanie. Zaangażowanie młodzieży świadczy o tym, że takie akcje są potrzebne.

Rzeczywiście skromna akcja, bez wyrazu i większego znaczenia,
Powinniśmy codziennie uświadamiać młodzieży i dorosłym w zakresie szkodliwości palenia. Byłem niedawno na spotkaniu rodziców w przedszkolu
przy ul. Kochanowskiego, gdzie uczęszcza moja córeczka,
Tam na zaproszenie dyrektorki Pani doktor i Pan Niewrzoł - organizator zabiegów ******** - mówili konkretnie o paleniu dorosłych w otoczeniu dzieci. Podawali także metody
wspomagające rzucenie palenia. Uważam iż taka akcja powinna objąć wszystkie przedszkola i środowiska rodziców.Mówienie i wołanie o szkodliwości palenia nic nie pomaga . Trzeba konkretnie omówić problem na przykładach i podać palaczom pomocną dlón w wyzbyciu się tego niebezpiecznego nałogu.

Ja nie palę, ale kiedy widzę takie akcje, to... mam ochotę zapalic :)  I chyba zapalę!